Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)

sobota, 12 listopada 2011

[#78] "Słońce Słońc" - Karl Schroeder.

Tytuł :  Słońce Słońc
Autor :  Karl Schroeder
Wydawnictwo :  Ars Machina
Cykl :  Księga Virgi tom 1
Liczba stron :  355
Rok wydania :  2011
Gatunek :  science fiction
Moja ocena : 5 /5; 10/10  rewelacja !!!

Muszę przyznać, ze tak na prawdę jest to moje pierwsze spotkanie z literaturą tego gatunku i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością tej książki. Tak wciągnęłam się w tą historię, że mogłam nie pić i nie jeść, bo wszystko co mi potrzebne pobierałam z tej książki ;].  Na pewno zapytacie co jest tak wyjątkowego w tej książce ? Przede wszystkim świat stworzony przez autora - Virga jest czymś niesamowitym, czymś czego nigdzie indziej nie spotkamy. Karl Schroeder zachwyca w swojej książce jej niepowtarzalnością przyrody  oraz wprowadzone do niej zostały elementy nowatorskie ;].


Historia ta to przede wszystkim opowieść o Virdze - ogromnym balonie wypełnionym wodą i powietrzem, w którym ludzie tworzą państwa na kształt stacji kosmicznych. W jednym z takich państewek żyje Hayden Griffin - syn dwójki naukowców, którzy chcieli stworzyć własne słońce i uniezależnić się od Imperium Slipstreamu. Niestety jego rodzice zostali zamordowani, a on przyłącza się do obozu wroga, aby ich pomścić. W czasie swoje służby musi pokonać wiele swoich słabości oraz pokonać swoje wątpliwości co do wielu spraw.

Słońce Słońc to nie tylko science fiction z najwyższej półki, ponieważ autorowi udało się również zawrzeć w tej książce wiele cech książki przygodowej. Świetna fabuła w połączeniu z ciekawymi scenami batalistycznymi powala z nóg. Autor w bardzo ciekawy i odmienny sposób przedstawia piratów. Jak każdy wie do tej pory piraci to zbuntowani ludzie, którzy na szlakach handlowych okradają statki. Natomiast w tej książce piraci to ludzie biedni, odrzuceni przez społeczeństwo i niszczeni przez Imperium.

Cały świat opisany w tej opowieści to coś niesamowitego. Bardzo ciekawe był właśnie sposób tworzenia sztucznych słońc oraz całe otoczenie kosmosu w około stacji kosmicznych. Bardzo duże zróżnicowane postacie oraz sposób ich postrzegania świata sprawia, że jest on bardzo realistyczny. Dość sporą rolę w książce tej odgrywa władza. Gdyby nie dziwne zasady historia tych "państw" byłaby całkowicie inna, a każda zmiana wprowadzona w jednej mieścinie powodowałaby zmianę w całym ekosystemie jeżeli tak można to nazwać. ;]

Uwielbiam sposób w jaki autor stopniuje napięcie, a styl jego pisania pozwala na odczuwanie z bohaterami wszystkich uczuć. Cierpienie, żal to uczucia, które dzięki tej książce ja odczuwałam każdą komórką mojego ciała. Również bohaterowie to postacie dopracowane w każdym szczególe, wprowadzające do niej wiele różnych wątków, które tworzą spójną, logiczną całość. Każda postać, wprowadza do książki ogrom uczuć i powoduję, że za każdą się tęskni. 

Książkę tę polecam każdemu, nawet osobom, które nie przepadają za sci-fi, ponieważ książka ta to jednak bardziej książka przygodowa. Jedyne co nie podoba mi się w tej książce to ilość stron -> stanowczo za mało, aż chce się już drugi tom. Czekam na niego z niecierpliwością i zapraszam do dzielenia się swoimi odczuciami po przeczytaniu Słońca Słońc ;]

****************************************
Za książkę bardzo, bardzo dziękuję Wydawnictwu Ars Machina 


6 komentarzy:

  1. Tej książce z chęcią dałabym szansę. Myślę, że może mi się spodobać:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również chętnie dam jej szansę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co za entuzjazm. O książce słyszałam, ale przyjemności czytania jej jeszcze nie miałam. Piszesz, że to cykl i że trzeba czekać na kolejną część. W takich przypadkach zwykle czekam, aż się ich zrobi co najmniej dwie, bo najgorsze jest czekanie na wydanie kolejnej, spekulowanie i trwanie w zawieszeniu.
    Ale zapamiętam ten tytuł i na pewno go przeczytam za jakiś czas.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Edyta - po prostu czekamy na tłumaczenie polskie ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za tego rodzaju literaturą ale nie mówię nie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm boję się, że nie przypadnie mi do gustu, ale rozglądnę się za nią ;)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku zostaw po sobie nawet najmniejszy ślad. Wystarczy napisać małe "przeczytam" bądź "to nie dla mnie", ale pamiętaj podpisuj się pod każdym komentarzem żebym mogła Cię odwiedzić ;]

PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy