Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)

wtorek, 29 marca 2011

[#43] " Wiedźma : Opiekunka Tom 1" Olga Gromyko





Tytuł :    Wiedźma : Opiekunka Tom 1
Autor :   Olga Gromyko
Wydawnictwo : 
Fabryka Słów
Liczba stron :   288
Moja ocena :   4/5 bardzo dobra



 To już trzecia część opowieści o W.Rednej. Tak jak w poprzednich częściach Pani Olga wprowadza nas w magiczny i zabawny świat ;] W tej części Wolha kończy swoją naukę w Starmińskiej Wyższej Szkole Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa. Ma już tylko przed sobą egzamin i może wyruszyć w świat po kolejne przygody. Na miejsce swojego stażu ma zamiar wybrać Dogewę - miasto gdzie mieszka jej przyjaciel Len (wampir)...
  
Oczywiście tak jak i w poprzednich tomach nie można było przy tej książce pić ani jeść, bo mi groziło to zakrztuszeniem, a książce zniszczeniem. Książka jest pełna humoru i momentami sytuacje obierają tak szokujący obrót sprawy, że aż nie można się doczekać reszty. Wolha jak zawsze rozśmiesza nas swoim sprytem, upartością i tym jaka jest kiedy się złości. Ta osóbka bardzo mi się podoba i w jej wypadku stereotyp - "Rude jest wredne" sprawdza się w 100%. Takie dziewczyny, które potrafią postawić na swoim i są odważne zawsze zyskują moją sympatię ;]

Tą część jednak oceniam trochę słabiej, ponieważ  początek książki fakt genialny, ale im bliżej końca tym nudniej, no ale to może dlatego że za mało w niej Lena ?! Książka podzielona przez Wydawnictwo w złym miejscu i w moim odczuciu ten pierwszy tom jest jak prolog i zapowiedz czegoś o wiele lepszego w części 2. No cóż odrobinkę się rozczarowała, ale to nie zmienia faktu, że już w moie łapki trafił drugi tom i niedługo się za niego zabiorę ;] 

Pani Olga wprowadziła do tej historii nowe postacie Orsanę - bardzo sympatyczną kobietę, która zaskakuję swoją odwagą i determinacją , trochę przypomina Wolhę oraz Rolar, który zapowiada się że będzie bardzo interesującą postaciom ;]
Wszystko pięknie i miło. Polecam bardzo tą książkę tym małym i tym dużym, bo nie ważny jest wiek tylko chęci ;]

Pozdrawiam ;*

środa, 23 marca 2011

[#42] "Jak to robią twardzielki" Mariola Zaczyńska





Tytuł :    Jak to robią Twardzielki
Autor :   Mariola Zaczyńska
Wydawnictwo :  SOL
Liczba stron :   297
Moja ocena :   5/5 rewelacja



Jak to robią twardzielki to nie jest wcale opowieść o nieradzących sobie kobietach, ani o słabej płci tylko o odważnych i mimo wszystko walecznych kobietach. Bohaterkami tej historii są : Sabina - pani profesor, która być może wyjdzie za zwariowanego biologa oraz będzie musiała poradzić sobie ze swoją matką; Brysia - policjantka nie przyznająca się do swojego zawodu po uszy zakochana w niejakim Sławku oraz Gosia - dziennikarka, która musi pokonać swoje problemy z niejakim Wieśmakiem - żurnalistą, który trochę jej dokucza....

Oprócz głównych bohaterek w książce przewija się wiele innych kobiet i jak to kobiety - zakochują się, muszą przetrwać rozstania oraz kłótnie, pokonać płacz, ale i realizują się zawodowo szukając wielu ciekawych incydentów. Kobiety z tej książki jednak są właśnie Twardzielkami - nie poddają się, są gotowe się zemścić na mężczyźnie, który je skrzywdził, są gotowe użyć podstępu żeby tylko odkryć kto tak na prawdę chce im zaszkodzić... Niech Was pozory nie zmylą kobiety te to nie są wcale jakieś chimery, ani nic takiego, po prostu  potrzebują one miłości i zrozumienia, ale kiedy trzeba potrafią pokazać "pazurki". 


Skoro książka ta jest o perypetiach z płcią brzydką ( panowie proszę mi się tu tylko nie obrazić za to określenie ;]) to może na chwilkę się przy nich zatrzymamy. Mamy tu ciekawe ich zbiorowisko ;].
Bartek - taki troszkę fajtłapa, może wręcz pantoflarz? Zrobi wszystko co jego ukochana chce, a nawet zrobi coś dla jej dobra mimo iż przyniesie to jeszcze gorsze skutki. Może niezbyt specjalna postać, ale takich też my kobiety kochamy, no bo niektóre z nas lubią sobie porządzić w domu ;]
Sławek - no niestety miły, opiekuńczy mężczyzna okazał się strasznym kłamcą i typem spod ciemnej gwiazdy no, ale o tym to już musicie koniecznie poczytać ;]
Marek - na początku interesujący gość tylko taki trochę powściągliwy w uczuciach, ale jak później się okazuję wszystko zostaje jego wybrance serca wynagrodzone ;]
I jak dla mnie najzabawniejszy bohater - motocyklista Bodzio - bardzo uczuciowy właściciel malutkiej suczki, którą wystawia na pokazach ;] kto by się spodziewał, że taki wielki człowiek ma wielką i piękną duszę, a nie tak jak większość ludzi myśli jest chamem....


Już żeby więcej nie zdradzać wrócę do moich wrażeń ;] Bardzo zabawna i wzruszająca opowieść. Momentami denerwujące są niektóre postacie, ale przez sytuację z panią Wandzią spadłam z łóżka ze śmiechu, a to pokazuję, że książka jest napisana świetnie i niesamowitą lekkością ;] Książka idealna na chwilę odskoczni od realnego życia i myślę że idealna do czytania na plaż, dlatego uważam, że ta książka powinna dalej wędrować i obdarzać swoją pozytywną energią miliony ludzi na świecie ;]

Dziękuję bardzo Włóczykijce i Wydawnictwu SOL za tą wspaniałą książkę ;]

poniedziałek, 21 marca 2011

Pierwszy dzień wiosny, czyli o tym co się u mnie pojawiło ;]

Dzisiaj pierwszy dzień wiosny do tego jeszcze dzień wagarowicza - no ja Mol książkowy dzisiaj z tego udogodnienia skorzystałam ;] Wracam do domu, a tu taka miła niespodzianka - listonosz był i przyniósł "Twardzielki" ;]

Zawartość niepozornej paczuszki wygląda tak :

Osoba, która wysyłała tą paczuszkę to trafiła bardzo w mój gust ;] Najlepsze cappuccino i te słodkości ;] Dziękuję tej osobie bardzo, bardzo za takie umilenie mi czytania ;]
Czekoladą zaopiekował się misiek xD 
W środku książki (może teraz zdradzę trochę tajemnicy) podpis wydawnictwa :
Jeszcze się nie dopisałam, ale to już zachowam jako niespodziankę dla kolejnej osoby ;] Ten pomysł bardzo mi przypadł do gustu. Bardzo miło by było gdyby każdy dostał jeden egzemplarz książki, że wszystkimi podpisami uczestników "Włóczykijki" ;]
O zakładki nie musi się nikt martwić, bo w książce, którą dzisiaj otrzymałam jest ich od groma ;]
Z niecierpliwością czekam na moment kiedy na spokojnie będę mogła zasiąść do czytania "Twardzielek" przy filiżance cappuccino i kisielku ;] Resztą już niestety rodzeństwo się zajęło wyrywając smakołyki misiowi ;]

Bardzo dziękuję "Włóczykijce" i Wydawnictwu SOL za udostępnienie mi tej pozycji i za taką akcję ;]





niedziela, 13 marca 2011

[#41] Ostatni Olimpijczyk - Rick Riordan

Tytuł :    Ostatni Olimpijczyk
Autor :   Rick Riordan
Wydawnictwo :  Galeria Książki
Liczba stron :   372
Moja ocena :   5/5 rewelacja



Ostatni tom serii dla młodzieży pt. "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy". Ostateczna i najtrudniejsza bitwa, w której Percy wraz ze swoimi przyjaciółmi musi pokonać Kronosa i jego potwory. Bardzo dużo musi poświęcić i pokonać swoje słabość i, aby obronić Olimp. W czasie kiedy Percy broni Olimpu, Zeus wraz z innymi bogami ratuje Manhattan przed wtargnięciem do niego Tyfona - najgroźniejszego z groźnych...


Świetne zakończenie serii ! Rick Riordan zaprasza nas po raz ostatni do świata mitologii, której historię przeżywamy od nowa w odnowiony i interesujący sposób ;]. Wprowadzona w ten świat nie mogłam się oderwać od książki i o niczym innym nie myślałam tylko o tym co będzie dalej. W tej książce cały czas się coś dzieje i raczej nie ma chwili żeby sobie powymyślać co może się stać, bo p. Riordan zaskakuje nas nagłymi zwrotami akcji, wprowadza nowe postacie co powoduje, że nagle zastanawiamy się kto w końcu pokona Kronosa i kto jest tym Wybranym... Do samego końca nie jest wiadomo czy Kronos zostanie pokonany czy to jednak Olimp polegnie. Po raz pierwszy zdarzyło mi się śledzić losy Percyego palcem po mapie i w internecie, gdzie szukałam mostów po których się poruszał oraz parkach i innych mniejszych miejscach o których nigdy nie słyszałam. 


Ostatni Olimpijczyk jak i poprzednie tomy jest momentami śmieszny, momentami przerażający, ale i wzruszający... Wreszcie dowiadujemy się kogo na prawdę kocha Annabeth i co z tego wyniknie ;] Cały ten wątek poboczny książki jak dla mnie jest mało ważny, ale wprowadza trochę lżejszą atmosferę i daję taką odskocznie od tego co się dzieje.  Uwielbiam określenie "Glonomóżdżek" jestem ciekawa jak brzmi ono w oryginale ;] 
W książce tej po za ratowaniem świata jest też pewne przesłanie i dla mnie brzmi ono mniej więcej tak : Rodzina w Twoim życiu jest najważniejsza i zawsze powinieneś prowadzić do tego żeby była szczęśliwa i dumna z Ciebie.


Cała seria jest wspaniała i dla każdego nawet dla naszych rodziców, nauczycieli, babć i dziadków... Dla każdego, kto kocha mitologię i fantastykę ;]


Teraz może jeszcze kilka słów o autorze tej serii :
Rick Riordan - amerykański pisarz. Urodzony 5 czerwca 1964r. w San Antonio. Studiował na Uniwersytecie stanu Teksas. Specjalizuję się w historii i anglistyce. Przez wiele lat pracował jako nauczyciel. Jego bestsellerowa seria powieści o Synu Posejdona przyniosła mu wielką sławę. Obecnie pracuję na serią "Kroniki Rodu Kane", w której wprowadzi nas tym razem do świata bogów egipskich ;] W Polsce ukazał się już pierwszy tom : "Czerwona Piramida". 



piątek, 4 marca 2011

Moja biblioteczka ;]

Już jakiś czas temu miałam się podzielić swoimi zbiorami, więc zanim zastawiłam biblioteczki kawałek biurkiem to się chwalę ;] Mój zbiór jest niewielki, ale na razie jestem w fazie "zbierania" ;] No i teraz mam kilka półek do zapełnienia ;] Już wczoraj zrobiłam zamówienie na 10 nowych książek ;]

Najpierw stara półka gdzie obecnie stoją książki moje i młodszego brata (jego pokój więc przepraszam za bałagan ale ja mu sprzątać nie będę...)

Na dole moje zmasakrowane tomy Harrego Pottera... Pożyczone siostrze ciotecznej, która nie upilnowała swojego brzdąca ;/)

Ulysses Moore i książki mamy ;/ oraz Pullman i jakieś starocia z dzieciństwa...



Fantastyka + Dan Brown, na dole płyty brata...

Przede wszystkim CHERUB


I moje monstrum xD :
 
(niestety nie chce się dodać w pionie ;/)


Półka dla Trudi i na książki z postaciami z nie z tej ziemi ;]
Połka z książkami o tematyce realistycznej + Cejrowski i kilka filmów od taty + koncert i moje płyty ;] oraz półka na książki z biblioteki i tz. "monstra" xD
Na tym zdjęciu jest nawet uszyty przez moje przyjaciółki nietoperz ;]


Tu miejsce na opracowania i książki z dzieciństwa oraz gazety : Fantastyka i Science Fiction ;]

Zapomniałam napisać że kilka książek jest chwilowo u innego Mola ;] Nie ma kilku książek Trudi, 2 tomu drogi Cienia i kilku tomów "Percy Jackson..."

[#40] "Dziewczyny z Hex Hall" - Rachel Hawkins

Tytuł :    Dziewczyny z Hex Hall
Autor :   Rachel Hawkins
Wydawnictwo :  Otwarte
Liczba stron :   304
Moja ocena :   4/5 bardzo dobra


Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, niegrzeczne – do Hex Hall.

Czy jesteś grzeczną dziewczynką?
Sophie Mercer zdecydowanie nie jest. Zbyt często wpada w tarapaty. Wreszcie „dla własnego dobra” trafia do Hex Hall, czyli szkoły z internatem dla czarownic, wilkołaków i elfów. W końcu Sophie to córka czarnoksiężnika.
I wtedy zaczynają się prawdziwe kłopoty. Życie „nowej” nie jest usłane różami. Zwłaszcza gdy najprzystojniejszy chłopak w szkole jest już zajęty. A jego dziewczyna, choć śliczna i słodka, potrafi zaleźć za skórę jak mało kto.
Jednak najgorsze wciąż przed Sophie.

Ktoś zaczyna atakować uczniów, a podejrzenie pada na jej jedyną przyjaciółkę.

Książka ta trochę jak dla mnie przypomina opowieść o Harrym Potterze.... Szkoła dla "dziwadeł" u Harrego byli czarodzieje u Sophie są zmiennokształtni, wilkołaki, elfy, czarownice i wampiry. Całą historię czyta się dość dobrze, no ale ciągle te porównania i porównania...  Sophie dostaje się do szkoły dla takich jak ona , ponieważ zdradziła się, że jest czarownicą... Do tego oczywiście musi pokonać zły charakter. Do tego na jej drodze staje przystojniaczek w towarzystwie "wrednej żmii" - swojej dziewczyny... Niestety muszę zarzucić autorce brak oryginalności, ponieważ niczym mnie nie zachwyciła. Mam jednak nadzieje, że po dość dobrej końcówce książki tom 2 jednak będzie bardziej interesujący i zaskakujący. Przydałoby się żeby jednak odeszła od koncepcji sklonowania Harrego ...

Sophie trochę też jak dla mnie podobna jest do Belli ze Zmierzchu (nie lubię tej książki)... Zachowuję się momentami jak idiotka i wszystko co próbuję zrobić kończy się fiaskiem... p.Hawkins zrobiła z nią taką ofiarę losu, mało interesującą i z czasem irytującą... Na szczęście wraz z rozwojem akcji dziewczyna się zmienia i staje się dość dobra w tym co robi i zaczyna trochę inaczej podchodzić do świata....

Czytało się tą książkę dość dobrze, miła lekka pozycja ;] Początek dość słaby i nawet nie warto o nim wspominać. Z czasem p. Hawkins zaczęła mnie wciągać w ten świat, ale szło jej to bardzo powoli. Takie trochę romansidło na początku... Natomiast potem wprowadziła nowe wątki i naglę okazało się że coś jeszcze z tego może być. Zaskakująca zmiana akcji po kilku (nastu) stronicowej "sielance" okazuję się że jednak w Hex Hall może się dziać coś ciekawego i nie wszyscy są tym za których się podają...
Mam nadzieje że w drugim tomie będzie więcej sytuacji z innymi "dziwadłami", akurat w Dziewczynach z Hex Hall było mało o wilkołakach, elfach itp., ale to mogłoby jeszcze bardziej poprawić jakość książki...

Jednak mam jeden zarzut do wydawnictwa... Bardzo wiele błędów w treści... Poprzestawiane litery lub ich brak... Może dlatego zwróciłam na to uwagę, ponieważ treść nie była powalająca...

Mimo wszystko nie żałuję pieniędzy, ani czasu jaki jej poświęciłam, bo była to dobra pozycja na odstresowanie i odpoczynek po remontowaniu pokoju ;] Także zapraszam do zapoznania się z nią i podzielenie się swoim zdanie na jej temat ;]
PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy