Tytuł : Africanus. Syn konsula. (Africanus: el hijo del cónsul)
Autor : Santiago Postequillo
Cykl : Scypion Afrykański Tom 1
Wydawnictwo : Esprit
Liczba stron : 423
Rok wydania : 2011
Gatunek : powieść historyczna
Moja ocena : bardzo dobra
Starożytny Rzym rok 235 p.n.e. w rodzinie Konsula Publiusza Korneliusza Scypiona rodzi się pierworodny syn - Publiusz Korneliusz Scypion "Junior". Chłopak wychowywany jest od małego zgodnie z tradycją i zasadami panującymi w Rzymie. Poznaje historię podbojów swoich przodków, ich straszliwych wrogów, taktyki wojenne oraz uczy się walczyć. Wszystkie jego umiejętności zostaną sprawdzone w wieloletnich wojnach, które Rzym prowadził z Kartaginą. W walce będzie musiał stawić czoło "niepokonanemu" Hannibalowi. Jednak w książce tej również poza wojną dowiemy się wielu ciekawych rzeczy o obrzędach, dziwnych zwyczajach oraz poznamy najbardziej skrywane tajemnice mieszkańców.
Africanus... przyciągnął mnie od razu za sprawą ciekawej okładki. Ten chłopiec wygląda na prawdę groźnie. Do tego niesamowita treść i czytelnik jest zadowolony ;]. Na pewno każdy z nas spotkał się podczas lat szkolnych lub później z własnej ciekawości z wojnami punickimi. Jednak to co omawiamy w szkole to tylko drobny fragment całej tej niesamowitej historii. Na pewno żaden z nauczycieli czy profesorów nie jest w stanie tak przyciągnąć nas swoją wiedzą jak Postegillo. Każde zdanie działa na wyobraźnie i myślę, że żadny film nie odda tak dobrze tych wydarzeń. Mimo iż wiele osób od razu zraża się gdy słyszy "Powieść historyczna" to tutaj nie znajdzie za dużo trudnych i niezrozumiałych słów, które powodują że sięgamy po słownik. Jest kilka specjalistycznych słów, ale wszystko wyjaśnia słowniczek na końcu książki.
Autor powieści przez cały czas tak prowadzi akcję, że chce się tylko czytać i czytać. Bardzo problematyczne jest oderwanie się od tej powieści na dłużej niż godzina. Każda strona dostarcza nam nowych wrażeń. Postacie tak przedstawione powodowały, że czułam jakbym brała udział w tej walce i znała Scypiona, Hannibala i innych bohaterów. Każda z postaci jest wyjątkowa i przyciąga do siebie w inny sposób. Młody Publiusz, który wykazuje się na każdym kroku ogromną wiedzą i odwagą. Wuj Publiusza, który jak dla mnie jest najzabawniejszą postaciom - to taki osiłek, który aż rwie się do walki, ale boi się niektórych kobiet. Hannibal, który jako wódź również walczy z poświęceniem i żyje w takich samych warunkach jak jego żołnierze.
Książka ta aż ocieka krwią i spiskami, ale czyta ją się bardzo szybko - co dla niektórych może być wadą w szczególności, że na tym tomie powieść się nie kończy. Na końcu książki dołączono kilka dodatków : różne mapy, słowniczek, drzewa genealogiczne rodzin. Podsumowując książkę warto przeczytać nie tylko dla przyjemności, ale żeby poszerzyć swoją wiedzę o te kilka momentów z życia ludzi.
****************************************
Za książkę bardzo, bardzo dziękuję Wydawnictwu Esprit
Za książkę bardzo, bardzo dziękuję Wydawnictwu Esprit
Książka już za mną i również przypadła mi do gustu:). Teraz czekam na kolejny tom. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńJa również czekam na kolejny tom :} Ta książka jest niesamowita.
UsuńKsiążkę czytałam i bardzo mi się podobała, nie mogę się doczekać kolejnego tomu. To jest coś co najbardziej lubię: powieści historyczne :)
OdpowiedzUsuńJa powieści historyczne dopiero zaczynam lubić ;] Ale jednak wole te o Starożytności niż z czasu wojen światowych.
UsuńNigdy nie lubiłam książek historycznych i do tej pory mam do nich wielką awersje, dlatego mimo najszczerszych chęci, raczej nie pokuszę się o przeczytanie "Africanus. Syn konsula.".
OdpowiedzUsuń