Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)

niedziela, 31 października 2010

[#25] "Mrok" L.J.Smith



Tytuł :   Mrok  (Dark Reunion)
Autor :   L.J. Smith
Wydawnictwo :   Amber
Cykl :   Pamiętniki Wampirów tom 4
Liczba stron :   223
Moja ocena :   5/5 rewelacja

Czwarty tom Pamiętników Wampirów zachwycił mnie bardzo ciekawą fabułą. Główną rolę w tej części odgrywa Bonnie - czarownica, przyjaciółka Eleny. Po śmierci Eleny świat jej bliskich staje się okrutny. Bonnie dostaje w śnie wiadomość od zmarłej przyjaciółki. Mieszkańcom Fell’s Church grozi niebezpieczeństwo. W ich mieście pojawiła się krwiożercza bestia. Elena każe Bonnie wezwać do pomocy Stefano. Od momentu gdy on i jego brat pojawiają się w mieście dochodzi do coraz większych szkód i morderstw.

W tej części rola Bonnie była kluczowa. Gdyby nie jej zdolności nie udałoby im się dowiedzieć, że grozi im niebezpieczeństwo. Jest dzielną dziewczyną, która nie poddaje się mimo, iż używając swoich mocy wzywa zło… W pierwszych częściach wydawało mi się, że jest pustą dziewczyną, tak jak i Elena na początku, a teraz przeszła wielką przemianę. Nie myślałam, że jest w stanie zrobić dla Stefano wszystko byle tylko go uszczęśliwić. Nie radzi sobie z brakiem Eleny, dlatego mimo strasznych wizji z nią w rolach głównych, cieszy się z każdego „spotkania” z nią. Bonnie zaczyna myśleć o Damonie i Stefano jak o prawdziwych przyjaciołach. Przestaje się ich bać. Myślę, że zrobiła to przede wszystkim dla Eleny. Poznajemy również niezwykłą przeszłość jednego z mniej ważnych bohaterów…
W tej części Stefano jest pokazany jako postać pełna cierpienia, nerwów i bólu spowodowanych stratą ukochanej. Na wezwanie Bonnie odpowiada bez zastanowienia i postanawia spełnić prośbę Eleny. Walczy na śmierć i życie aby uratować ludzkie istnienia i nawet w momencie kryzysu nie ma zamiaru skorzystać z ciepłej krwi… W porównaniu do jego brata Damona cierpi dodatkowo kiedy nie udaje mu się uratować kilku znajomych Eleny.

Damon mimo iż jest przestawiony jako zły typ, to w miarę swoich możliwości o dziwo ratuje ludzi. W końcowych rozdziałach nawet jest gotowy oddać życie za brata. Po raz pierwszy miłość braterska przezwyciężyła złość i nienawiść do brata, który odebrał mu kiedyś Kathrien.  Postanawia wypełnić prośbę przedśmiertną Eleny…

Ciemny charakter książki jest przerażający i nareszcie możemy poczytać coś mrożącego krew w żyłach o wampirach a nie tylko książki przypominające ukochaną sagę nastolatek, której nazwy nawet nie trzeba wymieniać xD Nie jest zwykłym, rozlazłym „potworkiem” tylko prawdziwą bestią. Ta seria jest 100 razy lepsza od sagi pani Meyer i mam nadzieje że nastolatki ją również odnajdą ;)

Polecam tą krótką  opowieść i zapraszam do dzielenia się swoimi wrażeniami ;) I w najbliższej przyszłości zapraszam do przeczytania recenzji 5 tomu Pamiętników Wampirów ;)

sobota, 30 października 2010

[#24] "Ever. Miłość nigdy nie umiera" Alyson Noël




Tytuł :   Ever. Miłość nigdy nie umiera. (Evermore)
Autor :   Alyson Noël
Wydawnictwo :   Dolnośląskie
Cykl :   Nieśmiertelni tom 1
Liczba stron :   298
Moja ocena :   4/5 bardzo dobra

Ever. Miłość nigdy nie umiera opowiada o dziewczynie, która w wyniku dziwnego wypadku „otrzymuje” dar widzenia aury ludzi i czytania im w myślach. Przez swoje zdolności staje się dziwadłem i pośmiewiskiem szkoły. Zamyka się w sobie, zaczyna ubierać się w workowate ciuchy i aby nie słyszeć napływu myśli innych słucha muzyki, której nie lubi. Pewnego dnia w jej szkole pojawia się nowy uczeń. Chłopak powoduje, że gdy Ever jest przy nim jej zdolności przestają działać…

Bardzo dobrze mi się ją czytało i na szczęście książka nie pozwalała mi na odłożenie jej.  Ever jest bardzo ciekawą postacią. Jest zamknięta w sobie ale wie wszystko to co o niej mówią i przyjmuje to, nawet przestaje ją to interesować. Nawet jest skłonna spowodować zanik swoich mocy, którą inni pewnie z chęcią by posiadali. Nawet po to żeby się na kimś zemścić. Przez swoją niechęć do swoich umiejętności popada w nałóg… Dopiero gdy pojawia się Damen dziewczyna zaczyna próbować odczytać coś z jego umysłu… Niestety nie widzi ani jego aury, ani tego co myśli. Zawiedziona stara się go unikać, ale on jest nią zbyt zainteresowany… Dziewczyna zmienia się nie do poznania. Gdy czytałam opis jej wyglądu i zachowania przed wypadkiem, była taka jak większość nastolatek – pusta i zapatrzona w to kto z kim chodzi i jak się ubiera. Po wypadku zaczyna być dla innych nudna, ale jak dla mnie mądrzejsza…

Damen na początku wydawał się być straszny i dziwnie podobny do wielu bohaterów książek dla nastolatek. Pomyślałam że to znowu człowiek o nadprzyrodzonych mocach ( nie wiem może nawet wampir lub wilkołak) w którym kochają się wszystkie dziewczyny tylko dlatego że potrafi je zaczarować… Ale na szczęście pozory mylą ;) Jest bardzo sympatyczny i intrygujący. Momentami nie potrafiłam rozgryźć o co mu chodzi, ale odpowiedzią na wszystko jest kilka ostatnich rozdziałów ;)

Polecam  ;) To na prawdę ciekawa książka, pełna zagadek i nadprzyrodzonych zdarzeń, ale nie są potrzebne do tego wampiry, anioły lub wilkołaki ;)
PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy