Na początek chciałabym poinformować wszystkich, którzy chętnie przeczytali by zbiór opowiadań pt. "Książki moja miłość", że został on również wydany w formie papierowej przez wydawnictwo Radwan. Po więcej na ten temat zapraszam TUTAJ.
Teraz pora napisać coś od siebie takiego bardziej prywatnego. Obecnie jestem nad morzem, pogoda taka sobie, ale z książką wszystko da się wytrzymać ;] No, ale najbardziej oczekuję przyjazdu taty w czwartek, który przywiezie ze sobą wszystkie książki, które wydawnictwa przesłały mi do recenzji. Chciałabym bardzo przeprosić za zwłokę, ale nie mam jak ich na razie sobie przywieźć, ale czwartek już nie długo ;] Po raz kolejny chciałabym podziękować za przysłanie ich i postaram się przeczytać już nie długo przynajmniej po jednej od każdego wydawnictwa, żeby nikt poszkodowany nie był ;]
Może wpis zbędny, ale dla mnie ważny. Obecnie też czytam od Wydawnictwa e-bookowo.pl przedpremierowo książkę. Nie zdradzę jeszcze tytułu, bo muszę uzgodnić czy mi wolno ;] W każdym bądź razie wychodzi do niej już pod koniec sierpnia audiobook (za czym ja nie przepadam). Recenzja już nie długo na blogu, bo tego nie pozwolę sobie zabronić ;]
Lecę dalej czytać i życzę Wam słonecznej pogody, bo u mnie pochmurno....A od wczoraj miało być już tak pięknie....
Pozdrawiam Mol Książkowy
U mnie całkiem ciepło, chociaż zapowiadali wielkie ulewy. W każdym razie, mam nadzieję, że i u Ciebie się wypogodzi :)
OdpowiedzUsuńZa audiobookami też nie przepadam - czytam duuuużo szybciej, one wydają mi się zbyt rozwlekłe. Z drugiej strony - jakbym dużo podróżowała, może bym się skusiła, kto wie :)
U mnie teraz już słońce i się plażowałam ;]
OdpowiedzUsuńFaktycznie może w podroży to tak, ale ja nawet jeżdżąc autobusem zazwyczaj na stojąco wolę jednak papierową książkę ;]
Audiobooków nie lubię, tak samo jak e-booków, nudna tradycjonalistka ze mnie :) Życzę, żeby chmury się rozproszyły :)
OdpowiedzUsuń