Tytuł : Wojna polsko polska oczami szwabskiej dziwki
Autor : Sylwia Gręda
Wydawnictwo : Radwan
Liczba stron : 82
Rok wydania : 2011
Gatunek : literatura współczesna / pamiętnik
Moja ocena : 3 +/5 dobra z plusem
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się po tej książce tak znośnego języka. Po ostatniej książce o podobnej tematyce ( C.H.W.D.A.B.) myślałam, że p. Sylwia zgotuje mi kolejną wiązankę bezsensownych sformułowań i przekleństw, a jednak język jest w niej prawie poetycki. Tematyka raczej nie moja, ale nie było tak źle stąd ten plusik (ostatnio coraz częściej mi się zdarza je dodawać).
Wojna polsko polska... opowiada o 17 letniej dziewczynie, która nazywa się identycznie jak autorka. Dziewczyna podczas wojny musiała szybko dorosnąć. Nie dość, że straciła ojca, a potem matkę to w swoim domu ukrywała Żydowską rodzinę. Polka ta mimo swojego patriotyzmu musiała jakoś wyżywić siebie i swoich przyjaciół. Niestety w sposób jaki zarabiała nie podobał się "Polakom"...
Książka ta jest bardzo, krótka dlatego nie ma sensu więcej Wam zdradzać. Bohaterka książki to bardzo silna osoba. Mimo tego co ją spotkało patrzy na świat z podniesioną głową, a godzi się na to wszystko tylko z powodu głodu. Niestety, ale w obecnych czasach również spotyka się osoby, które popadają w takie skrajności jak ona z powodu biedy. Czasami się szczęście do niej uśmiecha, ale jak teraz sobie uświadomiłam Polacy tamtych czasów byli przez pewien czas okrutniejsi niż oprawcy. Nie mogę zrozumieć ich nienawiści do osób, które nawet nie z własnej woli miały do czynienia z Niemcami i to na nich się mścili....
P. Sylwia, która jest niewiele starsza ode mnie w swojej książce znalazła miejsce dla ciekawych wierszy własnego autorstwa oraz cytatów swoich ulubionych autorów. Te "dodatki" jeszcze lepiej obrazują nam całą sytuację i pozwalają zrozumieć jej sens. Książka to swojego rodzaju bunt przeciwko temu co sami jako kraj sobie robimy. Może gdyby książka była dłuższa i bardziej rozwinięte były losy bohaterów zasłużyłaby ona na większą ocene. Teraz jednak mogę powiedzieć, że to dobry początek do dalszego tworzenia. Autorce gratuluję debiutu ;]
Pozdrawiam,
Mol Książkowy
**********************
Za książkę bardzo, bardzo dziękuję Wydawnictwu Radwan.
Hmm.. Coś czuję w tej opowieści sporą dawkę historii, więc jeszcze pomyślę, czy ją przeczytam;). Za to recenzja jak zawsze ciekawa. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńNie tu faktów historycznych się nie dopatrzyłam, bardziej takie lekkie powiązanie ;] Lekko się czyta ;] Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co dziękować ;)
OdpowiedzUsuńA co do "Wojny polsko polskiej..." to jeśli ją gdzieś spotkam to na pewno nie pozostanę obojętna i do niej zajrzę ;)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
u mnie nowa notka http://anulka1992.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAnulka to miło, ale na przyszłość podpisuj się i nie rób tylko reklamy, bo wygląda to tak jakby Cię nie interesowało co inni piszą...
OdpowiedzUsuńPo książkę z chęcią sięgnę, moja tematyka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ciekawe ;) Niestety nie jest to moja tematyka, ale jak wśród swoich znajomych znajdę kogoś, kto lubi to polecę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również dodaj do obserwowanych :)
Wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się nie podoba. Raczej nie sięgnę i sobie odpuszczę tym razem. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że zrecenzowałaś ksiązke mojej kolezanki ;) Bardzo trzymam za nią kciuki i uważam, że jak na debiut to jest to książka mocna i dobra. Wiem, że napisze ich jeszcze wiele, bo zawsze miała głowę pełna pomysłów, a jej ciekawe poglądy na rózne tematytematów były zawsze przyczyną wielu dyskusji w klasie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PS. Na bloga trafiłam przypadkiem i już wiem, że będę tu stale zaglądać.
Bardzo chętnie po tą książkę sięgnę, bo tematyka mnie zaciekawiła, dziwi mnie natomiast to ile treści można zmieścić na 82 stronach? Hm.. albo wątki muszą być mało rozbudowane, albo to książka z jakimś konkretnym przekazem, skupiająca się na jednym, istotnym temacie. Żeby się przekonać muszę przeczytać;-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za odwiedziny i życzę miłego czytania książki ;]
OdpowiedzUsuńAnonimowy - gdybyś się podpisała było by milej. Lubię wiedzieć mniej więcej z kim piszę...
Bardzo ciekawie to przedstawiłaś, ale nie jestem pewna czy taka tematyka przypadłabym mi do gustu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMuszę się nad nią zastanowić. ;)
OdpowiedzUsuń