Tytuł : Mrok (Dark Reunion)
Autor : L.J. Smith
Wydawnictwo : Amber
Cykl : Pamiętniki Wampirów tom 4
Liczba stron : 223
Moja ocena : 5/5 rewelacja
Czwarty tom Pamiętników Wampirów zachwycił mnie bardzo ciekawą fabułą. Główną rolę w tej części odgrywa Bonnie - czarownica, przyjaciółka Eleny. Po śmierci Eleny świat jej bliskich staje się okrutny. Bonnie dostaje w śnie wiadomość od zmarłej przyjaciółki. Mieszkańcom Fell’s Church grozi niebezpieczeństwo. W ich mieście pojawiła się krwiożercza bestia. Elena każe Bonnie wezwać do pomocy Stefano. Od momentu gdy on i jego brat pojawiają się w mieście dochodzi do coraz większych szkód i morderstw.
W tej części rola Bonnie była kluczowa. Gdyby nie jej zdolności nie udałoby im się dowiedzieć, że grozi im niebezpieczeństwo. Jest dzielną dziewczyną, która nie poddaje się mimo, iż używając swoich mocy wzywa zło… W pierwszych częściach wydawało mi się, że jest pustą dziewczyną, tak jak i Elena na początku, a teraz przeszła wielką przemianę. Nie myślałam, że jest w stanie zrobić dla Stefano wszystko byle tylko go uszczęśliwić. Nie radzi sobie z brakiem Eleny, dlatego mimo strasznych wizji z nią w rolach głównych, cieszy się z każdego „spotkania” z nią. Bonnie zaczyna myśleć o Damonie i Stefano jak o prawdziwych przyjaciołach. Przestaje się ich bać. Myślę, że zrobiła to przede wszystkim dla Eleny. Poznajemy również niezwykłą przeszłość jednego z mniej ważnych bohaterów…
W tej części Stefano jest pokazany jako postać pełna cierpienia, nerwów i bólu spowodowanych stratą ukochanej. Na wezwanie Bonnie odpowiada bez zastanowienia i postanawia spełnić prośbę Eleny. Walczy na śmierć i życie aby uratować ludzkie istnienia i nawet w momencie kryzysu nie ma zamiaru skorzystać z ciepłej krwi… W porównaniu do jego brata Damona cierpi dodatkowo kiedy nie udaje mu się uratować kilku znajomych Eleny.
Damon mimo iż jest przestawiony jako zły typ, to w miarę swoich możliwości o dziwo ratuje ludzi. W końcowych rozdziałach nawet jest gotowy oddać życie za brata. Po raz pierwszy miłość braterska przezwyciężyła złość i nienawiść do brata, który odebrał mu kiedyś Kathrien. Postanawia wypełnić prośbę przedśmiertną Eleny…
Ciemny charakter książki jest przerażający i nareszcie możemy poczytać coś mrożącego krew w żyłach o wampirach a nie tylko książki przypominające ukochaną sagę nastolatek, której nazwy nawet nie trzeba wymieniać xD Nie jest zwykłym, rozlazłym „potworkiem” tylko prawdziwą bestią. Ta seria jest 100 razy lepsza od sagi pani Meyer i mam nadzieje że nastolatki ją również odnajdą ;)
Polecam tą krótką opowieść i zapraszam do dzielenia się swoimi wrażeniami ;) I w najbliższej przyszłości zapraszam do przeczytania recenzji 5 tomu Pamiętników Wampirów ;)
Ja w tej chwili czytam dwójkę, ale jakoś średnio mi cała seria podchodzi ;)
OdpowiedzUsuńmoże kolejne tomy bardziej Cię zainteresują ;) U mnie właśnie tak było xD
OdpowiedzUsuń<3333333333333333333333
OdpowiedzUsuńprawda, że ten komentarz mówi sam za siebie? :D
Jakoś nigdy pamiętniki wampirów mnie nie pociągały ;p
OdpowiedzUsuń"Mrok" jest ostatnią częścią Pamiętników jaka przypadła mi do gustu ;-)
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to moja koleżanka czytała i podobało jej się ale ja jakoś nie mam ochoty na "Pamiętniki..."
OdpowiedzUsuńZrezygnowałam z zagłębiania się w tę serię po przeczytaniu pierwszej części i zdania już raczej nie zmienię.
OdpowiedzUsuńKolejna fanka 'tematyki' wampirów;d No cóż, ja nigdy nie pałałam sympatią, po Zmierzchu zmieniło się to na jeszcze większą niekorzyść dla autorów ów tematyki;P może kiedyś obejrzę serial, bo książki na pewno nie:) http://sliwkowaczyta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie uważam się za fankę wampirów... Nienawidzę Zmierzchu a czytam takie książki bo w bibliotece jest teraz tego mnóstwo, a obecnie nie stać mnie na książki...
OdpowiedzUsuńKsiążkom o wampirach dla młodzieży mówię zdecydowanie "nie".
OdpowiedzUsuń