Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)

wtorek, 3 stycznia 2012

[#96] " Naga cytra" - Shan Sa



Tytuł :   Naga cytra
Autor :   Shan Sa
Wydawnictwo :   Muza S.A.
Liczba stron :   271
Rok wydania :   2011
Gatunek :   literatura piękna/obyczajowa
Moja ocena : 3+/5; 7/10 dobra +
Cena :    25zł


Książka w dobrej cenie TUTAJ

Przenieś się do świata malowniczych i pięknych Starożytnych Chin. Przeżyj przygodę wraz z bardzo urodziwą Młodą Matką oraz z młodym lutnikiem o imieniu Sheng. Na początku tej książki poznajemy Młodą Matkę, która rodzi dziecko w powozie podczas ucieczki z niebezpiecznego miejsca. Jak później się okazuje ta wysoko urodzona młoda dziewczyna zaledwie 16 letnia żyjąca w IV n.e. została porwana z rąk narzeczonego przez młodego wojownika wywodzącego się z chłopskiej rodziny. Mężczyzna ten jest bardzo podstępny i zaradny. Wraz z żoną zaczyna się wspinać po drabinie społecznej, nie zważając na krzywdy, które dotykają jego żonę oraz pozostałych członków rodziny. Dla swego zysku nie powstrzymuje się przed niczym. Młoda żona pozostaje przy nim do końca jego dni, mimo iż nie czuje się szczęśliwa. Swoje smutki topi w muzyce grając na cytrze, która jest instrumentem samotników.


Naprzemiennie z historią Młodej Matki poznajemy opowieść o 20 letnim lutniku Shen Fengu, które jest jednym z najlepszych twórców cytr. Chłopak ten pochodzi z VI w. Jest sierotą wychowywaną przez swojego mistrza. Znaleziony przez mężczyznę przy zwłokach matki Shen Feng stał się jego najbliższą rodziną. Razem wiodą bardzo biedny i smutny żywot. Jedyne pieniądze otrzymują z wyrobu cytr, na których wykonanie potrzeba bardzo drogiego i dobrego drewna oraz trzeba im poświęcić dwa lata pracy. Pewnego dnia Shen Feng poznaje sekret swojego przyjaciela, który zmienia całe jego życie...

Książka Naga cytra to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Shan Sa oraz z literaturą dotyczącą Starożytnych Chin. Shan Sa posługuje się bardzo pięknym językiem, pełnym epitetów, metafor, fragmentów wierszy. Bardzo podoba mi się jej opisywanie momentów zbliżeń małżonków, które wcale nie są wulgarne natomiast przedstawiają ten moment jak coś świętego, doskonałego, a małżonkowie mają do siebie wielki szacunek i przekazują sobie wiele uczuć i miłości.  W książce tej widać miłość autorki do jej ojczyzny i to, ze chcę ona na zawsze zatrzymać to co w tym kraju najpiękniejsze. Krajobrazy pełne kolorowych roślin, niewielkie wzniesienia pokryte wiecznie zieloną trawą, pola ryżu, ale również piękne młode kobiety, ubrane w zwiewne szaty, pokryte ciekawymi wzorami roślinno-zwierzęcymi. Bardzo ciekawymi fragmentami książki są opisy tradycyjnych zachowań m.in. takie, że młoda żona musi w noc poślubną umyć włosy męża, witać go zawsze przed bramą kłaniając się mu i wiele wiele innych.

Naga cytra to dość dobra książka, przy której można odpocząć po ciężkim dniu pracy. Magiczny świat w niej przedstawiony wciąga niemiłosiernie i powoduje, ze chce się tam pojechać i zobaczyć na własne oczy. Jedyny maleńki minus tej książki to przewaga opisów nad dialogami przez co akcja rozwija się dość wolno, ale i tak nie można żałować czasu, który się jej poświęci. Przy okazji czytania tej książki można poznać kawałek ciekawej historii Chin, poznać największych sabotażystów oraz przyjrzeć się rządom złych i dobrych Cesarzy. Okładka muszę powiedzieć, że urzekła mnie. Idealnie pasuje do tematyki książki i do tego przedstawia piękną młodą Chinkę, która musi wywodzić się z jakiegoś bogatego, arystokratycznego rodu ;].

Zapraszam do dzielenia się wrażeniami :]


****************************************
Za książkę bardzo, bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza S.A. ;]



9 komentarzy:

  1. Ja chwilowo nie am ochoty na takie klimaty, ale recenzja bardzo mi się podoba i zapewne w przyszłości sięgnę po tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że lektura w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałem nawet niedawno nad znalezieniem jakiejś dobrej książki o Chinach, ale myślałem o czymś innym, bardziej historycznym.
    Cóż... zobaczymy. Ta książka niestety nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie czytam i jak do tej pory uczucia mam raczej mieszane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ją na półce :D Teraz jeszcze bardziej się niecierpliwie by po nią sięgnąć! :D Ciekawe jakie będą moje wrażenia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. @tetiisheri - miło mi, że recenzja się podoba ;] Mam nadzieje, ze kiedyś będziesz miała czas dla niej ;]
    @Tomek - spróbuj może jednak Ci się spodoba ;]
    @Magda - pod koniec jest tak zaskakująca, że nie mogłam się od niej oderwać ;]
    @pandorcia i @Taki jest świat - no to czekam na wasze odczucia po przeczytaniu jej ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Z twórczością Shan Sa miałam już dwukrotnie przyjemność się spotkać. Mimo, że jej książki czyta się raczej powoli, ze względu na duża ilość barwnych opisów, to przez to świat przez nią przedstawiony jest taki barwny i pociągający, że chce się do niego wracać. A jeśli już akcja osadzona jest w dawnych czasach, w Chinach i zawiera opis tamtejszych obyczajów to czuję się wręcz zobowiązana do lektury :D Nawet widzę, że mają ją w mojej bibliotece... :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo interesująca tematyka - chętnie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tematyka Daleki Wschód - więc to coś dla mnie. Recenzja także bardzo zachęcająca, więc koniecznie muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku zostaw po sobie nawet najmniejszy ślad. Wystarczy napisać małe "przeczytam" bądź "to nie dla mnie", ale pamiętaj podpisuj się pod każdym komentarzem żebym mogła Cię odwiedzić ;]

PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy