Tytuł : Szamanka od umarlaków
Autor : Martyna Raduchowska
Wydawnictwo : Fabryka Słów
Liczba stron : 402
Moja ocena : 5/5 rewelacja !!!! (Świetna"...jak stąd do niewidać."*
Jeżeli ktoś szuka książki dzięki, której odpręży się i na kilka godzin przeniesie się w świat istot nadprzyrodzonych, a przy okazji chce się ubawić po pachy niech sięgnie po Szamankę..., bo jak każda z pozycji Fabryki Słów mnie nie zawiodła ;]
Główną bohaterką książki jest Ida. Młoda dziewczyna, która urodziła się w rodzinie czarodziei, ale jak okazuje się czarna owca rodziny. Ida nie chce mieć nic wspólnego z magią i jak każda normalna dziewczyna chce iść na studia. Niestety ledwie udaje jej się zamieszkać w akademiku jej życie zmienia się nie do poznania. Jako medium ma do wykonania ciekawe zadanie, a pomoże jej w nim jej ciotka Tekla.
Szybkie zwroty akcji, niesamowicie interesująca fabuła, gdzie nie do końca wiemy kto jest tym złym i do tego jeszcze tak zakręcony wątek, że nie da się odgadnąć jak losy się dalej potoczą. Pani Martyna uraczyła mnie fantastyką, która jak dla mnie spokojnie może się zaliczać do tych z wyższej półki. Autorka według mnie podała mi na tacy coś niesamowitego, do czego chce się wracać. W szczególności jej słownictwo spowodowało, że nie czułam się jak dziecko, co czasami można spotkać w tego typu książkach. Bardzo przemyślane wątki i dobrze napisane dialogi (szczególnie te między Teklą, a Idą, które powodowały u mnie łzy śmiechu) spowodowały, że książka ta ląduję wśród moich ulubionych ;]
Kilka słów o bohaterach :
Ida to zadziorna, pewna siebie i waleczna dziewczyna. Za żadne skarby nie chce być taką dziewczyną jaką ich rodzice sobie wymarzyli. Najchętniej zrobiłaby wszystko im na przekór, ale przez to wpada w tarapaty. Chociaż nie dziwie się, bo ja również nie dałabym sobie wyznaczyć celu życiowego i wybranka serca ;P. Jest trochę niezdarna i w tej swojej niezdarności też bardzo zabawna ;] Mimo iż żyje w rodzinie czarodziei nie wie o wielu sprawach, a potem ta wiedza spada na nią i ją przytłacza. Przez całą książkę przechodzi dużą przemianę i z czasem jest coraz ciekawsza ;]
Ciotka Tekla to chyba moja ulubiona bohaterka. Cwana, wredna i również jak Ida pewna siebie. Jej docinki względem Idy są powalające, ale wszystko co mówiła i robiła było dla dobra dziewczyny. Dzięki niej Ida stała się lepszym, mądrzejszym i cwańszym medium. Mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że byłaby z niej idealna matka dla Idy, szkoda, że jednak Ida musiała mieć takich zacofanych rodziców. U Tekli widoczny był jednak strach o siostrzenicę, gdyż nie chciała, aby skończyła zaczynając zabawę z czarną magią.
Co do ważniejszych wydarzeń książki to żeby nie zdradzając powiem tylko, że głupota ludzka nie zna granic i zabawa z czarną magią zawsze prowadzi do czegoś okropnego. Pani Martyna wprowadziła do książki również tajemniczość, którą otrzymała dzięki wielu istotą nadprzyrodzonym - były i duchy i demony, ale i różne mityczne stworzenia ;]
Książkę poleca i zapraszam po przeczytaniu do dyskusji pod tym postem ;]
Pozdrawiam,
Mol Książkowy.
* "Szamanka od umarlaków" str. 229.
Az tak mnie książka nie zachwyciła, ale spodobała się ;) Brakowało mi wątku romantycznego :(
OdpowiedzUsuńPS: nie jestem od dawania uwag, ale jedną dam: zmień kolor tych jaskrawych zielonych napisów. Ledwo się można doczytać i nie współgra to za ładnie ;)
Wysoka nota i zachęcająca recenzja. I jak się tu oprzeć książce???
OdpowiedzUsuńMoże być naprawdę ciekawe... Zazwyczaj to zwyczajne dziewczyny marzą o zdobyciu wiedzy magicznej. Jeszcze nie spotkałam się z książką, w której to czarodziejka chciałaby wieść normalne życie. Chętnie sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńA właśnie czytam, chociaż zacząłem też inną lekturę :) Za jakiś czas może się pojawi recenzja. Narazie tylko kawałek twojej przeczytałem, resztę przeczytam jak skończę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paula - Dla mnie wątek romantyczny jest zbędny... PS.coś tam czasem knocę ;]
OdpowiedzUsuńKasandra - No raczej się nie da.Miłego czytania ;]
Moonia - I dlatego m.in. jest taka wyjątkowa ;]
Molioo - W takim razie życzę miłego czytania i zajrzę do Ciebie po Twoją recenzję ;]
To już trzecia recenzja tej książki i chyba nie wytrzymam. Ja muszę ją przeczytać xD!
OdpowiedzUsuń