Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)

poniedziałek, 4 lipca 2011

[#47] Spadkobierca Zakonu - Siergiej Sadow

Tytuł :    Spadkobierca Zakonu tom 1
Autor :   Siergiej Sadow
Wydawnictwo : 
Fabryka Słów
Liczba stron :   336
Moja ocena :   4/5  bardzo dobra


Młody chłopak rzec można, że dzieciak o imieniu Jegor. Pewnego dnia, który rozpoczął się dla niego okropnie, za sprawą tajemniczego artefaktu przenosi się do innego świata. Jak okazało się jego marzenia o świecie bez szkoły, nauczycieli i rodziców spełnił się. Trafił on na wyspę i spotkał pewnego Maga i Rycerza, a to spotkanie to tylko początek jego przygody. Musi poświęcić wszystko gdyż jeśli chce wrócić do domu musi stać się wielkim wojownikiem i pokonać zły charakterek. Podczas swojej wędrówki spotyka wiele ciekawych osobistości, które później stają się jego przyjaciółmi ;]

Pierwsza księga tej historii została podzielona przez wydawnictwo na dwa tomy. Bardzo tego nie lubię, ale na szczęście zaopatrzyłam się od razu w 2 tom. Całą historię czyta się dość przyjemnie i jak dla mnie jest ona napisana łatwym językiem i po przeczytaniu niej czuję niedosyt. Jak dobrze wiadomo, każda książka, po której mamy takie odczucia jest warta naszej uwagi. 



Jegor jeden z moich ulubionych bohaterów tej książki to miły nastolatek, który za wszelką cenę gotowy był zrobić wszystko byle tylko pomóc swoim przyjaciołom i wrócić do domu. Gdy dowiaduję się o podziale świata na świat Magii i Techniki (kiedyś były jednością) mimo wszystko jak dla mnie jest wystarczająco opanowany i gotowy jednak w to uwierzyć. Jest postacią bardzo odważną, solidną i silną. Przez całą książkę widać, że zależy mu na rozwiązaniu zagadki i doprowadzeniu do szczęśliwego zakończenia. Niestety chyba jednak najciekawsze momenty zawarte są w drugiej księdze opowieści.


Kolejnym po Jegorze moim ulubionym bohaterem jest Elf Elwing. Również jest młodą osobom i od najmłodszych lat musi borykać się z samotności i smutkiem ogarniającym go po wygnaniu z państwa. Jest również bardzo odważnym i utalentowanym łucznikiem. Pomaga Jegorowi chociaż tak na prawdę go nie zna, ale jest mu wdzięczny za ocalenie i jeszcze nie raz odwdzięczał się Jegorowi ratując go z opresji. 

Pomysł bardzo dobry, ale czy nie czujecie tu lekkiego powiązania z Alicją w Krainie Czarów przynajmniej z tą filmową adaptacją ? Jak dla  mnie jest tu duże podobieństwo, no i kto nie chciałby trafić do takiego miejsca ?
  
Podsumuje to jednym zdaniem : Uważajcie ze swoimi marzeniami, a nóż widelec się spełnią ;]

4 komentarze:

  1. Raczej nie ciągnie mnie do opowieści o rycerzach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria się wydaje interesująca, a nawet bardzo. Jak tylko spotkam w bibliotece, to od razu wypożyczę. Od kilku tygodni mam problem, bo nie mogę nic znaleźć interesującego w bibliotece, chociaż jest na prawdę dużo pozycji.
    Nie jest to właściwie nowa seria, więc chyba nie będę miała większych problemów z jej znalezieniem.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na prezent ta książka będzie idealna:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobra książka, zajmująca , po przeczytaniu człowiek może mieć zabawne sny i czuje się wspaniale po rzczyaniu tak dobrej ksiązki

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku zostaw po sobie nawet najmniejszy ślad. Wystarczy napisać małe "przeczytam" bądź "to nie dla mnie", ale pamiętaj podpisuj się pod każdym komentarzem żebym mogła Cię odwiedzić ;]

PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy