Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)

środa, 23 marca 2011

[#42] "Jak to robią twardzielki" Mariola Zaczyńska





Tytuł :    Jak to robią Twardzielki
Autor :   Mariola Zaczyńska
Wydawnictwo :  SOL
Liczba stron :   297
Moja ocena :   5/5 rewelacja



Jak to robią twardzielki to nie jest wcale opowieść o nieradzących sobie kobietach, ani o słabej płci tylko o odważnych i mimo wszystko walecznych kobietach. Bohaterkami tej historii są : Sabina - pani profesor, która być może wyjdzie za zwariowanego biologa oraz będzie musiała poradzić sobie ze swoją matką; Brysia - policjantka nie przyznająca się do swojego zawodu po uszy zakochana w niejakim Sławku oraz Gosia - dziennikarka, która musi pokonać swoje problemy z niejakim Wieśmakiem - żurnalistą, który trochę jej dokucza....

Oprócz głównych bohaterek w książce przewija się wiele innych kobiet i jak to kobiety - zakochują się, muszą przetrwać rozstania oraz kłótnie, pokonać płacz, ale i realizują się zawodowo szukając wielu ciekawych incydentów. Kobiety z tej książki jednak są właśnie Twardzielkami - nie poddają się, są gotowe się zemścić na mężczyźnie, który je skrzywdził, są gotowe użyć podstępu żeby tylko odkryć kto tak na prawdę chce im zaszkodzić... Niech Was pozory nie zmylą kobiety te to nie są wcale jakieś chimery, ani nic takiego, po prostu  potrzebują one miłości i zrozumienia, ale kiedy trzeba potrafią pokazać "pazurki". 


Skoro książka ta jest o perypetiach z płcią brzydką ( panowie proszę mi się tu tylko nie obrazić za to określenie ;]) to może na chwilkę się przy nich zatrzymamy. Mamy tu ciekawe ich zbiorowisko ;].
Bartek - taki troszkę fajtłapa, może wręcz pantoflarz? Zrobi wszystko co jego ukochana chce, a nawet zrobi coś dla jej dobra mimo iż przyniesie to jeszcze gorsze skutki. Może niezbyt specjalna postać, ale takich też my kobiety kochamy, no bo niektóre z nas lubią sobie porządzić w domu ;]
Sławek - no niestety miły, opiekuńczy mężczyzna okazał się strasznym kłamcą i typem spod ciemnej gwiazdy no, ale o tym to już musicie koniecznie poczytać ;]
Marek - na początku interesujący gość tylko taki trochę powściągliwy w uczuciach, ale jak później się okazuję wszystko zostaje jego wybrance serca wynagrodzone ;]
I jak dla mnie najzabawniejszy bohater - motocyklista Bodzio - bardzo uczuciowy właściciel malutkiej suczki, którą wystawia na pokazach ;] kto by się spodziewał, że taki wielki człowiek ma wielką i piękną duszę, a nie tak jak większość ludzi myśli jest chamem....


Już żeby więcej nie zdradzać wrócę do moich wrażeń ;] Bardzo zabawna i wzruszająca opowieść. Momentami denerwujące są niektóre postacie, ale przez sytuację z panią Wandzią spadłam z łóżka ze śmiechu, a to pokazuję, że książka jest napisana świetnie i niesamowitą lekkością ;] Książka idealna na chwilę odskoczni od realnego życia i myślę że idealna do czytania na plaż, dlatego uważam, że ta książka powinna dalej wędrować i obdarzać swoją pozytywną energią miliony ludzi na świecie ;]

Dziękuję bardzo Włóczykijce i Wydawnictwu SOL za tą wspaniałą książkę ;]

13 komentarzy:

  1. Książka raczej nie dla mnie, za to okładka... powalająca:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. okładka jednak mówi, że to nie są słodkie kobietki ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. czytałam książkę i byłam zachwycona :) jak widać nie tylko ja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zachęta :) Lubie konkretne babki hihi już nie mogę się doczekać.......

    OdpowiedzUsuń
  5. wowwwww jaka zachęcająca recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się że Wam recenzja się podoba ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyciąga mnie ta książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze mówiąc, nie byłam do tej książki przekonana i jeszcze się do niej nie zapisałam. Cóż, trochę mnie przekonałaś - dobrze jest się czasem odprężyć przy niezobowiązującej lekturze. Poczekam jeszcze na kolejne recenzje i może, może się zapiszę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam tylko na swoją kolej, aż do mnie przywędruje dzięki Włóczykijce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej nie dla mnie. Nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzisiaj dotarła do mnie książka, dziękuję Karolinko za miły dodatek do lektury, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. a proszę i polecam się na przyszłość ;]

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku zostaw po sobie nawet najmniejszy ślad. Wystarczy napisać małe "przeczytam" bądź "to nie dla mnie", ale pamiętaj podpisuj się pod każdym komentarzem żebym mogła Cię odwiedzić ;]

PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy